F25 USA przystosowanie do paliwa EU

SasanS · Sierpień 17, 2017, 23:47

Mam pytanie do mądrzejszych ode mnie:
Czy F25 sprowadzone z USA wymaga modyfikacji np. kodowania/programowania DME w związku z różnicami paliwa w Stanach i w Europie?

Jeśli tak, to będę wdzięczny za podpowiedź, co wymaga zmiany.

Alex · Sierpień 18, 2017, 08:28

A jakie są różnicę. Paliwo z tej samej ropy)). Różnica jest w sofcie, ale jak nic nie dzieje się, to nie ma co tam robić.

SasanS · Sierpień 18, 2017, 09:07

Miałem na myśli różnice w oktanach?
Ponoć auto zgłasza jakiś błąd od dawki paliwa lub jakości spalania i właściciel sugeruje konieczność modyfikacji. Może to po prostu jakaś usterka? Wieczorem będę znał więcej szczegółów.
Chciałem zgróbsza rozeznać temat, żeby niepotrzebnie nie błądzić.
Jak mogę ew. zidentyfikować odpowiedni soft na Europę do danego DME?

lustek · Sierpień 18, 2017, 09:45

Musisz mieć numer HW swojego sterownika oraz sp-daten.
Wchodzisz w sp-daten do katalogu z danymi dla swojego ECU.
Będzie tam plik z rozszerzeniem .DAT. Zawiera on mapowanie plików ZB/HW/0PA/0DA.
Wyszukujesz w tym pliku swoje HW. Będziesz miał kilka wariantów plików 0da (danych sterownika, między innym to o co ci chodzi a więc inne na US a inne na ECE).
I teraz musisz po kolei edytować (zwykłym notatnikiem) pliki 0da i sprawdzać które jest dla US a które dla ECE - pisze to w opisach pliku po otwarciu.
Jak już to namierzysz -> będziesz miał konkretny numer ZB -> będziesz mógł zrobić aktualizację WinKFP swojego sterownika na wersje europejską.

Proszę o poprawę jeśli coś pomieszałem.

Alex · Sierpień 18, 2017, 10:38

Nie masz uprawnień do linku. Zarejestruj się lub Zaloguj sięProszę o poprawę jeśli coś pomieszałem.

Wszystko było by poprawnie jak by nie F-seria)). WinKFP tego nie zrobi.

Po wgraniu softu EU przez Esys będzie miał błąd wewnętrzny sterownika. Jest coś takiego jak sprawdzanie jakości paliwa przez sterownik, ale nie wiem na jakiej zasadzie to działa i jaką jakość sprawdza, bo jeden raz zatankowałem auto na ORLENie i tak mi bujało, aż myslałem że wtryskiwacze już do wymiany. Błędu od jakości nie było).

Najpierw sprawdzić ISTĄ co jest i nie kombinować.

lustek · Sierpień 18, 2017, 10:43

A widzisz...chciałem dobrze :) )://

A może wystarczy przekodować na ECE bez zmiany programu??

Alex · Sierpień 19, 2017, 14:03

Nie masz uprawnień do linku. Zarejestruj się lub Zaloguj sięA może wystarczy przekodować na ECE bez zmiany programu??

Nic tam nie trzeba robić. Tankować i jechać. Są warsztaty które niby mówią że przerabaiają program sinika na EU, ale po odczycie na stole widać że zmian zero a klient płaci 600 zł))). Mapy paliwowe są takie same czy to US czy EU. Róznica jedynie w obsłudze dodatkowych opcji takich jak kontrola ciecy zbiornika i t.d których nie ma w EU. Kodowanie nic nie da i nie trzeba kombinować. Mam klientów na autach ze stanów baardzo dużo. Żadnych problemów z paliwem nie mają.

SasanS · Sierpień 24, 2017, 00:18

Sprawa się poniekąd wyjaśniła

Niedokręcony korek wlewu paliwa spowodował wykrycie błędu nieszczelności układu paliwowego i MIL na desce. Na korku jest nawet ostrzeżenie na ten temat :D
Ponoć auta na USA są bogate w tego typu "dbałość o bezpieczeństwo" - opinia zasłyszana, mam za małe doświadczenie, żeby to zweryfikować.

Co do różnic w paliwie to poczytałem trochę w sieci i doszedłem do wniosków zbieżnych z opinią Alexa.
Niższe liczby oktanowe paliwa w Stanach wynikają głównie z innych niż w Europie procedur ich mierzenia (RON i AKI), a nie fizycznej różnicy w odporności na spalanie stukowe. Nawet ignorując ten fakt wiadomo, że producenci silników określają minimalną liczbę oktanową dopuszczalną dla danego motoru a nie maksymalną (przynajmniej ja się z tym nie spotkałem). A więc zastosowanie paliwa z wyższą LO oznacza jego wyższą niż wymagana odporność na samozapłon, czego w praktyce najprawdopodobniej użytkownik nawet nie zauważy, no chyba że uwzględnić efekt sugestii. Dodatkowo w USA podobnie jak u nas mają na stacjach paliwa o różnych LO, a jakoś nie zmieniamy softu sterownika po zatankowaniu V-power Racing (LO 100).

Tak więc konieczność jakiejkolwiek zmiany programu DME w aucie ze Stanów wydaje się wysoce wątpliwa i podejrzana.

Dziękuję Wam Panowie za zaangażowanie i pomoc, bo oszczędziliście mi czasu i niepotrzebnych rozczarowań 8)
Lustek choć nie trafiłeś, to ładnie usystematyzowałeś, jak radzić sobie z serią E, co niewątpliwie przyda się potomnym.