Problemów z DPF ciąg dalszy

[barni]

Cześć,

Od jakiegoś czasu zmagam się z problemem z jakże lubianym przez większość użytkowników diesli - DPFem.
Początkowo próbowałem natryskiwania filtra poprzez czujnik przed filtrem + wypalanie serwisowe, ale efekty były marne.
W akcie desperacji postanowiłem zakupić dedykowany środek do czyszczenia DPF, wymontowałem go, zalałem chemią, później przez cały dzień czyściłem go wodą i powietrzem. Patrząc na to, co udało mi się wywalić z filtra i przepustowość przelewanej przez niego wody sądziłem, że poradziłem sobie z problemem, po zamontowaniu go na auto i uruchomieniu procedury serwisowej wszystko wyglądało pięknie, bo uprzednio kiedy sterownik wywalał błąd miałem ciśnienie około 1200mbar, a po czyszczeniu przy obciążeniu silnika wynosiło "jedynie" 120mbar (czyli 10x mniej niż przed czyszczeniem).
Niestety po zrobieniu kilkuset kilometrów i podłączeniu komputera okazało się, że błąd DPFa znowu się pojawił i w związku z tym zamierzam kupić pustą puszkę po DPF, podmienić ją ze swoim i tu pojawia się pytanie:
1. Czy muszę wyrzucić DPFa programowo, czy może zostać tak jak jest (choć raczej skłaniałbym się do tego pierwszego żeby wszystko było na "tip top")?
2. Czy jest ktoś na forum najlepiej z województwa Łódzkiego/Śląskiego lub ewentualnie Warszawy, kto mógłby mi pomóc z taką operacją?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

[lustek]

Hej,

120mbar to i tak dużo. to masz na wolnych obrotach?
u mnie na wolnych jest w granicach 8:)

Jeżeli zamierzasz fizycznie wywalić DPF to tak, musisz wrzucić nowy soft do sterownika (uwaga przy późniejszych aktualizacjach). Przy okazji na twoim miejscu wyrzucił bym również klapki z kolektora (jeżeli masz) oraz EGR. Te dwie rzeczy również trzeba usunąć z programu...będzie taniej:)

W łodzi masz TC Performance...nie korzystałem ale chłopaki ponoć wymiatają.

[barni]

@Lustek

Na postoju miałem niskie wartości, na pewno były poniżej 10, natomiast przy gazowaniu do około 3tyś obrotów na biegu jałowym wartości wzrastały o kilkanaście/dziesiąt jednostek, więc też nie za dużo i dlatego myślałem, że problem z DPFem został zażegnany, ale niestety musiałem się mylić. Byłem mocno zaskoczony jak podłączyłem kompa i zobaczyłem, że znowu pojawił się błąd filtra cząstek stałych... Akurat teraz nie mam jak odczytać wartości z błędów, bo nie mam dostępu do samochodu.
Klapki mam już wywalone, więc zostało ewentualnie rozprawić się z DPFem i EGRem :)

Myślałem o nich :) dzięki!

[lustek]

Po zakupie też miałem problem z DPF. Nie mogłem nawet zrobić wypalania serwisowego bo od razu łapało błąd.
Ktoś wtedy z innego forum polecił mi metodę, aby istą przed uruchomieniem silnika usunąć błąd i zarejestrować w sterowniku wypalanie.
Następnie INPA wchodzisz do sterownika, na błędy i co chwila, dosłownie co 2-3 sekundy naciskasz klawisz F5 (ten co kasuje błędy). Dopiero wtedy odpalasz silnik i jedziesz. cały czas naciskasz to F5. po ok 15 minutach stajesz i sprawdzasz czy się wypalił.

Trochę rzeźba ale pomaga:) 

[leon]

Panowie , jak już jest zabity do tego stopnia  ze nie puszcza wypalanie to dla tego że może to sie źle skończyć, nawet zapaleniem sie auta. A i tak nie wypalisz go dobrze, w takich przypadkach tylko wyjęcie i chemia, a jak dalej zabija w krótkim czasie to coś nie tak z silnikiem,  lub dpf do wymiany.

[kmgarage]

Najlepiej na off puszkę ze starym dpf jeszcze opchniesz :)

[Alex]

lub ewentualnie Warszawy, kto mógłby mi pomóc z taką operacją?

W Warszawie to możesz podjechać do mnie. Mogę Ci to wszystko softowo wywalić. Reszta na PW

[sobi]

Panowie, wielokrotnie przywracałem do życia DPF zapchany tak, że blokowało regeneracje. Na początku tak jak pisze kolega lustek trzeba kasować na bieżąco błąd żeby rozpoczął regeneracje. Oczywiście należy to robić w czasie jazdy z wysoką prędkością aby nie było mowy o zapaleniu auta. A przede wszystkim wszystkie elementy biorące udział w eksploatacji DPF muszą być sprawne!
- Czujniki temperatury przed katem i przed DPF (sprawdzić na wiarygodność poprzez odczyt po nocy, muszą pokazywać temperaturę zbliżoną do tej którą pokazuje reszta)
- Czujnik ciśnienia przed DPF (przy włączonym zapłonie musi pokazywać 0 mbar +/- 5 mbar, często rozjeżdża im się charakterystyka na gorąco tj. na zimno pokazują ok a na ciepło zawyżają)
- Termostaty oba sprawne ( silnik musi osiągać 93 stopnie i po osiągnięciu tej temperatury nie może spadać np. przy długim zjeździe z górki)
- Świece żarowe i sterownik świec żarowych sprawne (brak błędów pozwala sądzić że wszystko działa ok)
- Przepustnica elektroniczna "Throttle valve" sprawna (brak błędów pozwala sądzić że jest ok)

Przy spełnieniu tych warunkach nie ma bata, nawet klienci którzy stosunkowo dużo jeżdżą po mieście nie mają problemów z DPF.
Dlatego apeluje, Koledzy nie wywalajcie DPF. Pomijam już  to, że wszyscy wdychamy to świństwo dlatego, że ktoś sobie oszczędza.
Zobaczycie, już niedługo nasza legislacja zmieni się na mniej liberalną i będzie wielki powrót do DPF. I wtedy będzie płacz.

[Alex]

Dlatego apeluje, Koledzy nie wywalajcie DPF. Pomijam już  to, że wszyscy wdychamy to świństwo dlatego, że ktoś sobie oszczędza.
Zobaczycie, już niedługo nasza legislacja zmieni się na mniej liberalną i będzie wielki powrót do DPF. I wtedy będzie płacz.

8)


Znajomy pojechał do niemiec na E93 bez DPF. Policja zatrzymała. Podpiała ISTĘ i wlepiła mandat 300 EUR za brak DPF)
Dobrze by było tak u nas)